Po tym, gdy nasze topy są już wysuszone, usuwamy pozostałe małe listki. Możemy to zrobić palcami albo małymi nożyczkami. Tym sposobem topy gotowe są na ostatni krok. Resztę liści należy zbierać, gdyż można z nich zrobić haszysz.
Takie oto suche i wolne od liści topy obcinamy tak, aby pozostały same kwiaty na łodydze. Jeśli nie chcemy, aby się sfermentowały, powinniśmy je zawinąć na 5 dni w papier z gazet i codziennie na pół godziny rozwijać, aby się przewietrzyły. W innym wypadku można zacząć od razu z fermentacją.
Zawijanie w papier służy temu, aby z topów wyszła pozostała wilgotność. Dodatkowo zaleca się, aby grubsze kwiaty przez noc trzymać pod naciskiem, aby były twardsze i później nie zajmowały dużo miejsca. Wystarczy zamknąć je w worku z zipem i na noc włożyć pod ciężką książkę.
Nie pozostaje nam teraz nic innego jak tylko degustować i delektować się smakiem.
