Marihuana jest pełna związków przeciwzapalnych i przeciwutleniających – czyli idealnych dla tych, którzy chcą zadbać o swoją skórę. Jaki jest w tym haczyk? Nie można jej palić.
Jeśli chodzi o konopie, najpopularniejszym jak dotąd sposobem jej konsumpcji jest jej palenie. Niestety palenie konopi niszczy wiele jej korzystnych składników, podczas gdy w tym samym czasie powstaje wiele szkodliwych związków. W efekcie, kolagen zawarty w skórze słabnie, co powoduje, że skóra wygląda jeszcze gorzej – podobnie jak w przypadku palenia tytoniu. Jeśli jednak będziesz unikać tego negatywnego połączenia, zdrowie Twojej skóry może się poprawić.
W grę wchodzi tutaj waporyzacja konopi, czyli jej odparowywanie. Jest to proces, w którym zioła, takie jak konopie, są tak rozgrzewane, że jej składniki aktywne zaczynają się gotować i odparowują z materiału roślinnego. W związku z tym proces spalania jest całkowicie pominięty i zapobiega zniszczeniu i konwersji substancji w szkodliwe związki.
Bez udziału złych aspektów procesu spalania, wolne odparowywanie uwalnia wszystkie naturalne przeciwutleniacze i substancje przeciwzapalne, które znajdują się w konopiach indyjskich. To z kolei zapobiega szkodom, które są spowodowane przez stres oksydacyjny i starzenie.
Więc tak długo, jak nie będziesz palić marihuanę, uczynisz dla siebie coś dobrego, używając jej jako część swoich rytuałów upiększających.
Komentarz do “Kannabis pomaga utrzymać zdrowy wygląd skóry”
moja niunia piekna jest