Rośnie liczba skarg na spożywanie marihuany w częściach Holandii.
Holandia często zwana jest Mekką dla koneserów cannabisu. Jednak sytuacja tamtejszych Coffeeshopów, a raczej ich zaopatrzenia mówią raczej coś innego. Nawet jeśli tamtejsza polityka stara się po latach zrobić coś z dotychczas koniecznym interesami z nieznanymi growerami i ma zamiar zadbać o legalne źródła dostawy cannabisu, to i tak weszło już w życie dość środków, jak na przykład odebranie praw Coffeeshopom w Amsterdamie, które utrudniają życie koneserom cannabisu w liberalnym kraju.
Ze względu na coraz to większą liczbę wpływających skarg na spożywanie cannabisu w niektórych częściach Holandii zakazano teraz publicznej konsumpcji w centrum miasta Den Haag. Według donosów skargi spowodowane są ciągłym hałasem i wytwarzanym zapachem przez konsumentów marihuany. Przez to władze miasta czuły się zmuszone do powołania nowej ustawy.
Według informacji w 13 miejscach centrum miasta Den Haag obowiązuje zakaz dotyczący publicznego palenia marihuany. Do końca kwietnia osoby, do których ta informacja jeszcze nie dotarła, miały być upominane, a od początku maja takie zachowanie ma być karane mandatami.
Aby również wszyscy turyści mogli dowiedzieć się o nowych zmianach i zapobiec nieporozumieniom, wszystkie tamtejsze hotele oraz schroniska wyposażono w ulotki w języku angielskim zawierające takowe informacje.
Den Haag jako pierwsze miasto w Holandii uchwaliło zakaz spożywania produktów cannabisowych dla zabezpieczenia pokojowego współżycia społecznego.