Syntetyczne cannabinoidy mogą nie tylko o wiele mocniej działać od zwyczajnego cannabisu. Według badań spożywanie takich sztucznie wyprodukowanych narkotyków może nieść za sobą również problemy kognitywne. Najczęściej sprzedawane one są pod przykrywką mieszanki ziołowej. Jednak użyte zioła służą jedynie jako substancja nośna dla syntetycznych, czyli sztucznie wyprodukowanych cannabinoidów. Istnieją badania, które wskazują na zwiększone ryzyko zawału serca oraz psychozy powstałe właśnie w wyniku spożywania syntetycznych cannabinoidów. Pewien zespół badaczy z Turcji postanowił znaleźć odpowiedź na pytanie, czy długotrwałe spożywanie syntetycznych cannabinoidów również w większej mierze jest odczuwalne w problemach kognicyjnych.
Gorsze wyniki w prawie wszystkich testach
W celu odpowiedzi na pytanie porównano ze sobą trzy grupy: jedna grupa licząca 52 pacjentów, która ze względu na swoje spożywanie syntetycznych cannabinoidów znajdowali się w trakcie leczenia. Druga grupa składała się z 45 pacjentów, którzy byli uzależnieni od cannabisu, a trzecia grupa to 48 osób całkowicie wolnych od jakichkolwiek nałogów, które stanowiły grupę kontrolną. Wszyscy uczestnicy badania to mężczyźni.
Z pomocą baterii testowej sprawdzono zdolności kognicyjne wszystkich uczestników. Ujawnił się przy tym bardzo klarowny obraz: mężczyźni, którzy z powodu swojej konsumpcji syntetycznych cannabinoidów znajdowali się na leczeniu, we wszystkich testach wypadali o wiele gorzej i to zarówno w porównaniu z grupą kontrolną jak i z grupą osób uzależnionych od cannabisu. Konkretnie gorsze wyniki zauważono przy testach na uwagę, pamięć, przy zadaniach na percepcję wizualno-przetrzenną i przy zadaniach, przy których wymagane były tak zwane funkcje wykonawcze. Funkcje wykonawcze to bardzo złożona wydajność poznawcza jak planowanie, rozważanie czy podejmowanie decyzji.
Brak cannabidiolu
Według oszacowania naukowców syntetyczne cannabinoidy nie tylko dokują do receptorów cannabinoidowych w naszym ciele, ale i też mają wpływ na receptory, w których rolę odgrywa również dopamina oraz endogenne opioidy. Wyjaśniło to nie tylko silniejsze działanie, ale jest również prawdopodobnie powodem silniejszych deficytów kognicyjnych przy długotrwałym spożywaniu. Do tego syntetyczne cannabinoidy nie zawierają cannabidiolu (CBD), jak dzieje się to w przypadku większości produktów cannabisowych pochodzenia roślinnego. Według badań CBD ma tak zwaną funkcję neuroprotektywną, a zatem chroni komórki nerwowe przed szkodliwymi oddziaływaniami innych substancji.
Mimo to wyniki należy traktować tylko jako wskazówki, ponieważ jak w każdym badaniu z jednokrotnymi pomiarami nie można wykluczyć, że badane grupy pacjentów nie różnią się pod innymi względami. Trzeba zauważyć, że grupa z problematycznym spożywaniem syntetycznych cannabinoidów spożywała średnio więcej gramów danej substancji niż grupa uzależniona od cannabisu.
Źródło:
Cengel, H. Y., Bozkurt, M., Evren, C., Umut, G., Keskinkilic, C. & Agachanli, R. (2018). Evaluation of cognitive functions in individuals with Synthetic Cannabinoid Use Disorder and comparison to individuals with Cannabis Use Disorder. Psychiatry Research, 262, 46-54.