Ta kobieta nie ma łatwo. Na kilka tygodni przed królewskim weselem Meghan Markle (36) z Księciem Harrym (33) kolejny członek jej rodziny dba o to, aby w mediach cały czas o nich pisano. Oprócz przyrodniej siostry Samanthy Grant i karanego już przyrodniego brata Thomasa Markle Juniora byłej aktorki serialu „W garniturach”, teraz jej bratanek, Tyler Dooley zadbał o mały skandal. Otóż syn przyrodniego brata Markle posiada farmę cannabisową w Oregon.
W wywiadzie z Daily Mail Tyler całkiem otwarcie mówi o swoim przedsiębiorstwie. Jest on przekonany o tym, że jego ciocia całkiem lekko do tego podchodzi: „Meghan wychowała się w Kaliforni i jestem pewny, że ma ona amerykański pogląd jeśli chodzi o marihuanę.”
Mimo to jest on świadomy kontrowersyjności tematu szczególnie w obliczu zbliżających się zaślubin z księciem Harrym. „Wiem, że marihuana w Anglii jest jeszcze tematem tabu, ale dla nas tutaj est to całkowicie normalne”, wyjaśnia 25-latek.
Pomimo tego Tyler ma nadzieję na to, że Meghan i jej przyszły mąż któregoś dnia odwiedzą go na jego farmie: „Bardzo bym się cieszył, gdybym miał okazję i zaszczyt oprowadzić ich po swoim dobytku i uświadomić ich o medycznych korzyściach, jakie przynosi cannabis.”
Czy jego marzenie się spełni, pozostaje jednak jeszcze do odczekania. W końcu była aktorka „W garniturach” po zawarciu związku małżeńskiego z członkiem rodziny królewskiej będzie musiała się dostosować i postępować zgodnie z jej normami oraz wartościami.