Podczas gdy w grudniu były głośne przypadki kasowania przez Instagram kont prawnych przychodni konopnijnych, to teraz znów słychać o przypadkach, w których Facebook usunął konta aptek z marihuaną w New Jersey i innych stanach.
Jako powód podano jedynie odniesienie do ogólnych warunków umowy spółki o zakazie reklamowania zażywania (nielegalnych) narkotyków. Stan New Jersey dokładnie informuje przychodnie o tym, jakie informacje są dopuszczone do opublikowania na stronach internetowych. Ponieważ istnieje tam zakaz, między innymi, używania nazwy szczepu, Facebook stał się ważnym medium do przekazania pacjentom niezbędnych informacji. Jednak nie będzie to już możliwe dzięki usunięciu przez FB kont…
„Wydaje się to arbitralne, aby usunąć tak ważne źródło informacji dla pacjentów bez podania konkretnych powodów, albo udać się na ścieżkę dochodzenia w celu wyjaśnienia sprawy.” – tak tą procedurę komentuje pacjent konopi Peter Rosenfeld z New Jersey.
Na zapytanie rzecznik Facebooka oznajmił, że strony zostały usunięte, ponieważ były one sprzeczne ze standardami sieci społecznej. Jednak wytyczne odnoszą się do „zakazanych prób zakupu bądź sprzedaży leków na receptę, marihuany lub broni palnej przez nieautoryzowanych sprzedawców.”
Jednak apteki działają w swoich krajach zgodnie z rządzącym tam prawem, nawet jeśli marihuana jest klasyfikowana na szczeblu krajowym jako nielegalny narkotyk. Dokładnie rok temu było już głośno o podobnym przypadku w Kalifornii.
Zamiast przez ostatni rok zająć się znalezieniem rozwiązania, jakim byłoby przyznanie aptekom z marihuaną tych samych praw, które przyznane są jakimkolwiek innym spółkom, i jeśli to konieczne, sprawdzić pojedyncze przypadki, Facebook nadal trzyma się swoich dalekich od rzeczywistości standardów…
Ofiarami są pacjenci.